Samsung zaprezentował oficjalnie swoje nowe zabawki z górnej półki. Podczas oficjalnej konferencji mogliśmy zobaczyć modele Galaxy Note 5 oraz Galaxy S6 Edge+.
W przypadku Samsunga Galaxy Note 5 możemy mówić o bardzo mocnym i wydajnym phablecie, choć nie wszystkie jego elementy mogą się podobać. Phablet korzysta z 5,7-calowego ekranu Super AMOLED o rozdzielczości 1440x2560 pikseli. Nie mogło zabraknąć specjalnego rysika wysuwanego z obudowy.
W nowym modelu na pewno nie zabraknie nam mocy obliczeniowej. W obudowie zamknięto ośmiordzeniowy procesor Exynos 7420 współpracujący z grafiką Mali-T760 MP8 oraz 4 GB pamięci RAM. Aparaty 16 i 5 Mpix oferują takie same możliwości, jak w Galaxy S6 i tu się pojawia problem z nieco wysuniętym obiektywem.
Samsung Galaxy Note 5 może się pochwalić pamięcią o pojemności 32 bądź 64 GB. Niestety w urządzeniu biznesowym brak czytnika kart microSD jest czymś wręcz karygodnym. Kolejnym sporym minusem jest akumulator o pojemności jedynie 3000 mAh. Pocieszeniem nie jest nawet możliwość ładowania bezprzewodowego. Widać zmiana designu zaowocowała ograniczeniami które mogą niekorzystnie wpłynąć na sprzedaż. Samsung Galaxy Note 5 posiada poza tym wszystkie czujniki do których przyzwyczaiła nas flagowa seria.
Nie zabrakło także modułów łączności WiFi, Bluetooth, NFC oraz LTE w najnowszych wersjach, a całość pracuje pod kontrolą Androida 5.1. Phablet ma zadebiutować na wybranych rynkach już za kilka dni. Niestety do Europy może trafić dopiero w przyszłym roku.
Galaxy S6 Edge+ jest kolejną propozycją Samsunga. Nowy model oferuje nie 5,1, a 5,7-calowy ekran zakrzywiony na boki. Nowy model przede wszystkim został powiększony, a przy okazji zwiększono akumulator do 3000 mAh oraz wgrano Androida 5.1. Za lepszą wydajność odpowiada też 4 GB pamięci RAM, które wspomaga procesor Exynos 7420.
Galaxy S6 Edge+ ma zadebiutować na naszym rynku we wrześniu. Jego cena wyniesie 3699 bądź 3999 złotych w zależności od tego czy weźmiemy model z pamięcią 32 czy 64 GB.
