Microsoft Surface miał być rewolucja na rynku tabletów internetowych. Urządzenie zbudowane od podstaw pod kątem najnowszego Windowsa wydawało się być doskonałe do czasu premiery. Amerykański gigant popełnił sporo błędów i bardzo źle ocenił swoją pozycję na rynku urządzeń mobilnych.
Firma chciała pobić Apple i stworzyć stylowy gadżet dla nowoczesnych ludzi. Niestety astronomiczna cena i fatalny system w tym tańszym modelu okazały się gwoździami do trumny. Tablet z systemem Windows 8 sprzedawał się fatalnie już od początku. Zaś tańsza wersja z systemem Windows RT szybko wywołała niezadowolenie u użytkowników, którzy otrzymali urządzenie z systemem pozbawionym jakiegokolwiek sensu.
Inni producenci szybko zmienili system RT na pełną wersję ósemki, co uratowało sprzedaż. Microsoft został za to z magazynami pełnymi swoich tabletów. Ostatnio Steve Ballmer, CEO Microsoftu zdradził, że koncern wyprodukował więcej tabletów niż było potrzeba. W tych delikatnych słowach oddano faktyczny stan rzeczy. Mimo to Microsoft się nie poddaje i już planuje stworzyć tablety Surface nowej generacji. Maja one oferować potężną specyfikacje i wielkie możliwości. Niestety mamy wrażenie, że ceny ponownie zaprzepaszczą piękne plany. Na koniec wspomnijmy, że amerykański koncern stracił około 900 milionów dolarów na tabletach, które spoczywają w magazynach firmy.
