Szukacie dla siebie albo bliskiej osoby smartfona pod choinkę. A może warto jednak podrzucić pod plastikowe drzewko parę przysłowiowych skarpet i z prawdziwym prezentem wstrzymać się trochę? Skąd taki kontrowersyjny pomysł? Cóż, Xiaomi zaprezentowało swoje flagowce na które będziemy musieli poczekać do pierwszego kwartału 2023 roku.
Xiaomi 13 i Xiaomi 13 Pro to bardzo ciekawa propozycja, która powinna przypaść do gustu sporej grupie osób. Model 13 oferuje przekątną 6,36 cala, ekran AMOLED o rozdzielczości 2400x1080 z odswieżaniem 120Hz. Serduszko bijące w środku to Snapdragon 8 Gen 2, który dogaduje się z grafiką Adreno 740. Pamięci RAM możemy mieć 8 lub 12 GB. Jeżeli chodzi o dane o pojemność pamięci to 128, 256 lub 512GB. Bateria? 4500MAh, którą możemy ładować z mocą do 67W.
Aparat fotograficzny został przygotowany we współpracy z japońską firmą Leica. Mamy do dyspozycji 3 obiektywy: główny 50Mpix f/1.8 z optyczną stabilizacją obrazu, ultraszerokokątny 12Mpix f/2.2 oraz teleobiektyw 10Mpix z zoomem x3 i stabilizacją optyczną.
Większy model czyli Xiaomi 13 Pro ma wyświetlacz 6,73 cala o rozdzielczości 3200x1440. Pamięc i procesor są takie same jak w modelu 13. Więcej dzieje się za to w kwestii aparatów fotograficznych. Z tyłu mamy do dyspozycji 3 aparaty a każdy z nich o rozdzielczości 50 Mpix. Podstawowy to Sony IMX898 f/1.75. Jego matryca ma 1 cal. Aparat ultraszerokokątny ma jasność f/2.2. Teleobiektyw ma jasność f/2.0, zoom x3 i optyczną stabilizację obrazu. Z przodu kamera ma 16 Mpix.
Bateria w modelu 13 Pro ma troche większą pojemność bo 4820 mAh i możemy ją ładować z mocą do 120W.
Obydwa model Xiaomi wyposażóne zostały w czytnik linii papilarnych ukryty pod ekranem jak również głośniki stereo w standardzie Dolby Atmos. Na polskie ceny przyjedzie nam jeszcze poczekać ale na chińskim rynku modele zostały wyceniono odpowiednio od 2500 zł oraz 3200 zł.
