Xbox One zgodnie z oczekiwaniami zadebiutował dziś na trzynastu rynkach. Niestety wśród szczęśliwców mogących kupić nowa konsolę zabrakło Polaków. Nie wiadomo kiedy nowy Xbox pojawi się nad Wisłą, ale może to nastąpić nawet w przyszłym roku.
Nowa konsola Microsoftu zadebiutowała w Australii, Austrii, Brazylii, Kanadzie, Francji, Niemczech, Irlandii, Włoszech, Meksyku, Nowej Zelandii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii oraz Stanach Zjednoczonych. Xbox One został wyceniony zgodnie ze wcześniejszymi informacjami na 499 euro, czyli o 100 euro więcej niż konkurencyjne PS4.
W sieci zadebiutowały pierwsze recenzje, które podobnie, jak w przypadku PS4 są dość pozytywne. Oczywiście konsola również ma swoje minusy, jak choćby odtwarzanie jedynie dźwięku stereo. Jednak aktualizacje mają wyeliminować sporo błędów. Pozytywne oceny zbiera kontroler oraz Kinect. Ten drugi niesie za sobą spore możliwości, ale w niektórych kwestiach wymaga jeszcze dopracowania.
Wiele dobrych słów kieruje się w działanie interfejsu, który jest dużo bardziej płynny i estetyczny niż w Xboxie 360. Pojawiły się za to pierwsze 0roblemy z konsolą. Część z urządzeń ma wadliwe napędy przez co przestają działać po wysunięciu tacki. Jednak to drobiazg w porównaniu z przegrzanymi PS4. Tak czy siak takie problemy zawsze się pojawiają po premierze nowego sprzętu. Teraz pozostaje czekać na recenzje po dłuższym użytkowaniu przez graczy.
