Xbox One bardzo dobrze zaczął swoja obecność na rynku i w dobę znalazł przeszło milion nabywców. Niestety okazuje się, że Microsoft zaliczył poważna wpadkę przy konstrukcji konsoli. Europejscy gracze skarżą się na kiepskie wyświetlanie kanałów telewizyjnych.
Zobacz także: Playstation 4 z pierwszymi problemami. Konsola ma tendencje do przegrzania »Microsoft chwalił się, że Xbox One będzie w pełni zsynchronizowany z telewizją. Oznaczało to możliwość oglądania kanałów za pośrednictwem konsoli. Dzięki temu można między innymi poruszać się po interfejsie Xboxa i w mniejszym oknie śledzić ulubiony serial czy cieszyć się meczem. Niestety europejscy użytkownicy mają z tym poważny problem.
Obraz z telewizji się przycina, co szybko staje się irytujące. Wszystko za sprawą standardów strumieniowania. W USA obraz telewizyjny ma częstotliwość 60 Hz, zaś w Europie 50 Hz. Oczywiście Xbox One jest dostosowany do tego pierwszego. W efekcie w Europie konsola wysyła do telewizora obraz ze zdublowaną co szóstą klatką. To oznacza przestoje w wyświetlaniu i ciągłe przycinanie.
Zobacz także: Ouya 2.0 - w przyszłym roku zadebiutuje nowa wersja konsoli »Niestety Microsoft nie komentuje sprawy i w tej chwili nie wiadomo, czy problem da się w ogóle naprawić za pomocą aktualizacji. Jeżeli nie to użytkownicy będą musieli zdzierżyć fatalne działanie jednej z głównych funkcji konsoli. W dzisiejszych czasach takie niedopatrzenie jest wręcz nie do pomyślenia, ale niestety nawet giganci zapominają czasem o sprawach najważniejszych.
