Wielkoformatowe aparaty były wieki temu szczytem fotograficznej technologii. Mogły przenieść na papier obraz, co przez niektórych ludzi było uznawane za proces magiczny. Dziś mają wartość kolekcjonerską, co nie przeszkadza w poddaniu ich pewnym modyfikacjom. Taki los spotkał jednego z pierwszych aparatów Kodaka.
Zobacz także: Giroux Daguerreotype, najstarszy aparat świata trafi na aukcję »Century Semi-Centennial No.1 Portrait Studio, czyli jeden z pierwszych modeli wielkoformatowych aparatów Kodaka został inspiracją do stworzenia nowoczesnego stanowiska komputerowego w stylu steampunk. Właściciel aparatu przekształcił archaiczne urządzenie w nowoczesny gadżet. Do modyfikacji użył Maka Pro oraz monitor Apple Cinema Display, oba urządzenia pomalowano na czarno, aby lepiej pasowały do drewnianej konstrukcji aparatu.
Zobacz także: PhilcoPC od SchultzeWORKS, tak powinny wyglądać komputery »Cały zestaw został zbudowany przy użyciu głównie części oryginalnych, pochodzących z aparatu. Tylko nieliczne elementy zostały wykonane specjalnie od zera. Stanowisko daje możliwość sterownia kontem monitora czy wysokością całego stanowiska. W skład zestawu wchodzi jeszcze specjalna klawiatura przypominając starodawną maszynę do pisania. Całość robi rewelacyjny efekt. Właściciel gadżetu postanowił go sprzedać wystawiając na aukcji za cenę wywoławczą 5000 dolarów bądź w opcji kup teraz za 7500 dolarów.