Parlament Europejski zajął się w końcu kwestią ładowarek do telefonów. Od dawna zapowiadano ujednolicenie ładowania, w celu ograniczenia kosztów i dbania o środowisko. jednak dopiero teraz na poważnie ruszyły prace nad stosownymi ustawami.
Zobacz także: ART AZ-70W-3 - zasilacz samochodowy dla wielu urządzeń »Wiele wskazuje na to, że już niedługo w Unii Europejskiej będzie obowiązywał jeden standard ładowania. Parlamentarzyści zajęli się tzw. dyrektywą radiową obejmującą między innymi kwestie urządzeń mobilnych. Co ważne projekt ustawy został już przegłosowany w Parlamencie Europejskim, a teraz czego go akceptacja w Radzie UE. Jeżeli do tego dojdzie to za trzy lata obowiązek jednolitych metod ładowania wejdzie w życie.
Dlaczego ujednolicenie ładowarek jest takie ważne? W ten sposób użytkownicy będą mogli kupować jedną ładowarkę na kilka lat i nią ładować wszystkie posiadane urządzenia. Tym samym producenci będą mogli sprzedawać smartfony w opcji bez ładowarki. To zaś przełoży się na niższą cenę. Mówi się też o wpływie na środowisko. Pomyślcie ile macie ładowarek w domu z obecnych i starych telefonów. Wszystkie można by zastąpić jedną ładowarką, a to oznacza dużo mniej elektro-śmieci szkodliwych dla natury.
Zobacz także: Xigmatek Midgard III - pierwsza obudowa z bezprzewodową ładowarką dla smartfonów »Większość producentów nie będzie mieć żadnych problemów z nowymi przepisami. Już teraz praktycznie każdy smartfon jest zasilany przez port microUSB. Najbardziej poszkodowany zdaje się na dzień dzisiejszy producent iPhone'a. Apple upiera się przy swoim złączu Lightning. I już teraz producent zapewnia, że nie ma zamiaru zmienić polityki. Jeżeli obowiązek w UE wejdzie w życie to klienci otrzymają stosowny adapter. Możemy się spodziewać, że cena smartfonów Apple odpowiednio uwzględni dodatek.
