Małe przedmioty mają to do siebie, że lubią się zapodziać. Często w w pośpiechu musimy szukać kluczy, pilota, czy innych drobiazgów. Rozwiązaniem może być nowy system opracowany przez firme U Grok. Technologia nosi nazwę Grokker i pozwoli szybko namierzyć zgubę.
Nowa technologia pozwala za pomocą smartfona i znaczników RFID namierzać oznaczone przedmioty. Za pomocą znaczników oznaczamy przedmioty, które najczęściej nam giną i gdy ich szukamy musimy jedynie wpiąć telefon do specjalnego lokalizatora. Urządzenie ma być kompatybilne z iPhonem i prawdopodobnie ze smartfonami z systemem Android.
Zobacz także: Satechi Soundfly - gadżet do obsługi smartfona w czasie jazdy »Lokalizator pozwala namierzać przedmioty w odległości do 300 cm. Zasięg póki, co nie powala, ale w zupełności wystarczy do poszukiwań w mieszkaniu. Obecnie trwają testy urządzenia i niewykluczone, że będzie ono w dniu debiutu posiadało znacznie większy zasięg. U Grok It będzie kosztował około 100 dolarów, zaś każdy znacznik RFID to koszt około jednego dolara. Użytkownik będzie mógł zapisać w chmurze dane każdego znacznika i w razie potrzeby wybrać szukany przedmiot. Całość zaś przypomina działanie trikodera ze STar Treka, który pikaniem wskazuje miejsce zagubienia przedmiotu.
