Pamiętacie walkę na śmierć i życie pomiędzy HD-DVD i Blu-Ray? Obózowi HD-DVD przewodziła Toshiba. Porażka konkurenta Blu-Ray spowodowana była opowiedzeniem się wytwórni filmowych po stronie Sony. W efekcie Toshiba skapitulowała i wycofała się z produkcji odtwarzaczy HD-DVD.
Jeżeli nie możesz pokonać wroga to się do niego przyłącz. Toshiba najwyraźniej zna tą maksymę. Firma postanowiła wypuścić w niedalekiej przyszłości pierwszy odtwarzacz Blu-Ray. Toshiba broniła się przed tymi rękami i nogami, promując odtwarzacze DVD z wysokiej klasy skalerami, które obraz SD podbijały do jakości HD... prawie. No własnie - prawie robi wielką różnicę.
Postępu nie da się zatrzymać i Toshiba rezygnując z Blu-Ray w przyszłości naraziłaby się na spore straty. Stąd decyzja o wejściu w ten segment. Ciekawi jesteśmy w jakim zrobi to stylu. Czy będzie to wejście smoka i próba utarcia nosa Sony? Czas pokaże...
Powraca syn marnotrawny z dalekiej podrozy ;) Wiece co jest najbardziej zabawne? Jeszcze niedawno w promocjach z TV Toshiba dokladali odtwarzacze HD-DVD mimo, że standard ten był już oficjalnie martwy.
Znam kilka osób, które kupiły HD-DVD Toshiby za śmieszne pieniądze wiedząc doskonale, że to martwy format. Powód zakupu był jednak taki, że skaler na pokładzie Toshiby bardzo ładnie poprawia obraz w filmach DVD - czyli kupili sobie go jako wypasiony odtwarzacz DVD i tyle :)