Samsung Galaxy S5 zapewne pójdzie śladem poprzedników i odniesie sukces. Liczy na to producent i tak wróżą analitycy. Okazuje się jednak, że koncern ma pewne problemy z produkcją smartfona. W ten sposób po premierze mogą wystąpić problemy z dostępnością.
Nieoficjalne źródła donoszą, że problem dotyczy głównej kamery. Sensor ISOCELL o rozdzielczości 16 Mpix sprawia problemy przy montażu smartfonów. Podobno nie w każdym telefonie działa on poprawnie przez co z taśmy schodzi dużo mniej telefonów niż zakładano. Samsung Galaxy S5 miał zostać wyprodukowany w ilości 7 milionów na pierwszy rzut. Tymczasem przewiduje się, że w dniu premiery będzie dostępnych 4-5 milionów sztuk.
Zobacz także: Najciekawsze smartfony na rynku »Mamy nadzieję, że nowy sensor nie będzie sprawiał problemów w już wydanych smartfonach. Aparat w Samsungach od dłuższego czasu był mocną stroną i ewentualne niedociągnięcia mogłyby się okazać fatalne dla marki. Okazuje się jednak, że to nie koniec problemów.
Zobacz także: HTC One M8 kontra klucz, nóż, młotek i woda »Dwa tygodnie temu w południowokoreańskim Anseong miał miejsce pożar fabryki produkującej podzespoły na potrzeby Samsunga Galaxy S5. Producent zapowiada, że to nie będzie miało dużego wpływu na produkcję, choć pewne obawy o dostawy pozostają. Pozostaje nam trzymać kciuki, aby więcej problemów Samsung nie napotkał.
