Dzisiaj mamy gadżet ze świata Draculi. Twierdzenie zasadne jako, że zostały opracowane przez studenta Transylwańskiego Universtetu Brasovskiego. O ile jednak Dracula unikał światła to rzeczone słuchawki bez słońca obejść się nie mogą.
Wszystko dlatego, że wbudowane akumulatory ładowane są za pomocą baterii słonecznych. Dzięki temu odpada problem nagłego zgonu słuchawek bluetooth z powodu wyczerpania baterii.
Przyznacie, że pomysł bardzo dobry, nikt przecież nie lubi, gdy podczas słuchania ulubionego kawałka, nagle zapada cisza, a wszystko dlatego, że bateria oddała właśnie ostatnie tchnienie.
Słuchawki Q-Sound na razie to koncept. Mamy nadzieję, że za jakiś czas zobaczymy je na rynku. A na razie... Cóż, może odświeżymy sobie klasykę literatury - czyli "Draculę" Brama Stokera.
