Pamiętacie histerię i kolejki, które towarzyszyły premierze pierwszego iPhone'a w 2007 roku?
Ludzie koczowali po nocach, aby tylko kupić w pierwszym rozdaniu swój telefon z jabłuszkiem. Wszystko zgodnie z najlepszymi wzorcami rodem z PRL.
W piątek miała miejsce premiera najnowszej wersji telefonu od Apple - iPhone 3G S. Jeżeli ktoś się spodziewał tłumów to bardzo się przeliczył. Czyżby magia Apple powoli przestawała działać? A może to objawy panującego kryzysu, lub zmiana nacisku na wysyłkowy kanał dystrybucji? Pewnie wszystko razem...
