Budziki przybierają różne formy i otrzymują masę dodatkowych opcji. Nikogo juz nie dziwią zegarki podające głosowo godzinę, ale budzik, z którym można rozmawiać jest nie lada ciekawostką na rynku. Taką opcję posiada budzik Moshi, którego sterowanie opiera sie wyłącznie na komendach głosowych.
Zobacz także: Zamów budzenie u Dartha Vadera »Producent Moshi zaprojektował zegarek tak, aby właściciel mógł się z nim porozumiewać za pomocą komend głosowych. Moshi wygląda bardzo atrakcyjnie i nowocześnie a przy tym może wprawić w zdumienie swoimi możliwościami. Wystarczy powiedzieć słowa "Hello Moshi", aby zegarek odpowiedział i poprosił o komendę. Za pomocą głosu można poprosić o podanie godziny, temperatury czy aktualnej daty. Rozmawiając z Moshi można ustawić także godzinę i alarm. A budząc się po ciemku budzik po usłyszeniu powitania zapali lampkę delikatnie oświetlająca pomieszczenie.
Zobacz także: Kostka Rubika na dzień dobry »Gadżet jest wyjątkowo pomysłowy i praktyczny. Dzięki Moshi znika problem szukania komórki po ciemku bądź zapalania światła, aby odczytać godzinę na tradycyjnym zegarku. Budzik Moshi trafił do sprzedaży za pośrednictwem strony producenta, www.moshilifestyle.com. Gadżet wyceniono na 40 dolarów, co nie jest wygórowaną ceną za taki luksus. Co ważne Moshi spisze się też bardzo dobrze, jako pomoc dla osób niewidomych. Dzięki głosowemu sterowaniu będą one mogły łatwo sprawdzić datę i godzinę.
