Lomography zaprezentowało nowy ciekawy aparat średnioformatowy. Urządzenie wykorzystuje film 120 i pracuje z obiektywem Minigon XL 38 mm f/4,5. Lomo LC-A 120 jest ukłonem w stronę miłośników klasycznej fotografii.
Zobacz także: Fujifilm X30 - elegancki kompakt oficjalnie »Optyka składa się z 5 elementów rozlokowanych w 4 grupach. Lomo LC-A 120 naświetla film 120 6x6. Użytkownicy mogą wybrać kilka ustawień ogniskowania. Minimalne wynosi 60 cm, zaś kolejne to 1 metr, 2,5 metra oraz nieskończoność.
Zobacz także: Olympus pracuje nad zwalnianiem migawki przez plusk wody »Lomo LC-A 120 otrzymał gwint na statyw, co doceni wielu fotografów. Aparat wspiera również wielokrotną oraz długą ekspozycję. Gniazdo gorącej stopki pozwala na podpięcie dodatkowego flesza. Producent promuje swoją nową konstrukcję, jako najmniejszy, magiczny i automatyczny aparat na film 120. Na pokładzie nie znajdziemy żadnych nowoczesnych bajerów, a jedynie klasykę w najlepszym wydaniu. Lomo LC-A 120 ma kosztować 339 funtów.
