Leica zaprezentowała oficjalnie nowy model pełnoklatkowego dalmierza. Wszyscy spodziewali się modelu M10, tymczasem został on nazwany po prostu M. Ma to oznaczać ponadczasowość modelu wprowadzającego kilka ważnych nowości do oferty niemieckiego producenta.
Zobacz także: Pentax K-30 - wodoszczelna lustrzanka z matrycą 16 Mpix »Leica M została wyposażona w specjalnie zaprojektowaną matrycę CMOS o rozdzielczości 24 megapikseli. Pozwala ona nie tylko na ustawienia czułości w zakresie 200-6400 ISO. Matryca pozwoli po raz pierwszy rejestrować filmy w jakości Full HD aparatem Leica. Na sprawne sterowanie aparatem pozwala 3-calowy ekran LCD o rozdzielczości 920 tysięcy punktów.
Zobacz także: Canon EOS-1D C - profesjonalna lustrzanka dla filmowców »Tradycyjnie już Leica M została ubrana w bardzo eleganckie i klasyczne szaty. Podstawę i górę korpusu wykonano z mosiądzu, a pozostałe elementy ze stopu magnezowego. Całość została odpowiednio uszczelniona. Wraz z aparatem zadebiutują nowe akcesoria, a szczegóły wszystkich elementów powinniśmy poznać już niedługo. Póki co wiemy, że Leica M zadebiutuje w przyszłym roku za cenę około 26500 złotych.
