Leica jest znana z produkcji niezwykle interesujących i cenionych wersji limitowanych swoich aparatów. Praktycznie każdy model należący do jakiejś ograniczonej serii jest tak naprawdę inwestycją w przyszłość. Jednak to co Wam dziś pokażemy poddaje pod wątpliwość utrzymywany dotychczas trend.
Zobacz także: Sigma DP Quattro - nowa seria aparatów o ciekawej konstrukcji »Aparat widoczny na zdjęciach to Leica C Hello Kitty Playboy. I nie jest to marny żart, ale prawdziwa wersja limitowana. Nie wiemy kto był na tyle szalony, aby połączyć Playboya z Hello Kitty, ale stało się. Na aparacie znajdziemy charakterystyczną kotkę ubraną w uszy Króliczka Playboya.
Skąd takie połączenie? Ktoś w firmie produkującej kultowe wręcz aparaty doszedł do wniosku, że należy uczcić 60-lecie magazynu Playboy. Oczywiście w zupełności popieramy taka decyzję. Jednak przy okazji zdecydowano się uhonorować 40-lecie istnienia postaci Hello Kitty. I oto efekt. Mamy wrażenie, że aparat znajdzie odbiorców tylko w Japonii. Do salonów marki trafi zaledwie 10 egzemplarzy aparatu za cenę 920 euro każdy. Dodajmy, że podstawowy model Leica C kosztuje około 700 euro.
Zobacz także: Nikon Coolpix AW120 - aparat kompaktowy dla podróżników »Leica C Hello Kitty Playboy mechanicznie niczym nie odbiega od standardowego modelu. To oznacza matrycę MOS 12,1 Mpix współpracująca z procesorem Venus. To daje szeroką regulację czułości w zakresie ISO 80-12800. Co więcej kompakt zapisuje filmy Full HD i jest wyposażony w moduł WiFi oraz NFC. Pytanie tylko, czy warto przepłacać za grafikę bajkowej kotki.
