Konferencja Apple, na której producent zaprezentował nowe produkty, już za nami. W Appstore będziemy mogli nabyć iPhona 6S i 6S+, iPada Pro oraz inne niespodzianki. Innowacji nie zabrakło w każdym z urządzeń, jednak ich realną ocenę wciąż należy pozostawić użytkownikom. Jedno jest pewne, fani produktów z logo nadgryzionego jabłka nie mogli czuć się zawiedzeni tego wieczoru.
iPhone 6S i nieco większy 6S plus to kombajny mogące z powodzeniem zastąpić konsolę. W tych modelach skupiono się przede wszystkim na możliwościach graficznych, które w parze z optymalnymi parametrami pozwolą odtwarzać zaawansowane animację. Dla poświadczenia siły urządzenia firma zaprezentowała grę „Warhamer 40.000 Free Blade”. Wszystko za sprawa chipu Apple A9 i koprocesorze M9 wykrywającemu ruch. Tylko czy użytkownicy potrzebują tego typu ulepszeń?
Innowacją, która zaintryguje nawet sceptyków marki jest 3D Touch. Technologia pozwala korzystać z aplikacji w nieznany dotąd sposób, dzięki mierzeniu siły nacisku dotchnięcia na ekran. System jest kompatybilny z najchętniej wybieranymi aplikacjami – Mail, Mapy, Muzyka, Zdjęcia, Instagram, Dropbox, ale głównie Facebook. Pozwala na tzw prawoklik. Za pomocą touch'a możemy powiększyć zdjęcie oddziałując mocniej na urządzenie. Takie rozwiązanie otwiera nowe horyzonty, poprzez zastosowanie kolejnego wymiaru. Być może rewolucyjny 3D Touch zakończy erę dwuwymiarowych aplikacji na smartonach. Nowość ma być przede wszystkim przydatna, podobnie jak udoskonalony czytnik linii papilarnych.
Nie obyło się bez ulepszeń aparatu. Tym razem ukazano fotografię profesjonalistów wykonane S6. Zademonstrowana jakość nie pozostawia wiele do życzenia. Kolory mają głębie, są ostre, a detale niezwykle staranne. Wszystko dzięki rozdzielczości rzędu 12 MP, niezawodnym w każdych warunkach. Na pochwałę zasługuję również ulepszony autofocus i system redukowania szumów. Dzieła można oglądać na wyświetlaczu, który posiada 8 milionów pikseli. Co ciekawe smartfon posiada funkcję live photos umożliwiającą wykonywanie ruchomych zdjęć, będących krótkim filmem, a z przodu wyświetlacza zamiast klasycznej diody zastosowano wyświetlacz, dający miększe i przyjaźniejsze światło.
Przyjazny jest również wygląd. Jak zwykle minimalistyczny i schludny, dzięki kolorystyce - super telefon dostępny jest w czterech wersjach: srebrnej, złotej, szarej, różowej. Wykonane są ze wzmacnianego aluminium i szklanej powłoki ekranu Ion-X, zapobiegajacej pęknięciom i zarysowaniom. Tym razem powierzchnia ekranu nie została wykonana ze szkła typu szafirowego, jakie znajdziemy u jej poprzedników, obecna powłoka to najtrwardsze szkło na świecie. Producenci zastrzegają, iż mimo znajomego designu do którego wszyscy przywykliśmy istotne zmiany kryją się wewnątrz. Zastrzegają przy tym, że to nie próba sprzedania tego samego w nowszym opakowaniu.
Wada nowoczesnych urządzeń w podstawowej wersji to ilość pamięci licząca 16GB, bez możliwości jej rozszerzenia. Za 64 lub 128GB pamięci będziemy musieli dopłacić. Wszystkich skrzętnie odkładających pieniądze informujemy, że ceny będą niemal takie same jak zeszłorocznych nowości.
IPad Pro został wyposażony w wyświetlacz o przekątnej 12,9', czyli największy działający pod IOS jak dotychczas. Ponadto za Ipadem przemawia bardzo dobra rozdzielczość – 2732 x 2048px. Wszystko działa sprawnie dzięki procesorowi, układowi graficznego, a przede wszystkim chipowi A9X. Firma nie zdradza wiele danych, jednak ujawnione dane są imponujące. Przekonywująca wydaje się być obietnica dotycząca szybkości urządzenia. Ma ono być sprawniejsze niż 80% komputerów stacjonarnych ostatniego roku wydajniejszy niż 90% netbooków na rynku. Czy to prawda czy czcza obietnica pokaże czas.
Warto pochylić nad tabletem również ze względu na gabaryty. A te zadowalają. Cały ma 6,9 mm grubości i waży 712 gramów. To w znacznym stopniu zwiększa jego mobilność i zakres pracy płaskiej kafelki. Możemy ją zabrać gdziekolwiek chcemy, a dzięki LTE 1500 Mbs i modułowi Wi-Fi 802 korzystać sprawnie z internetu.
Zaskakiwać mogą dodatki dołączone do nowego Pro. Możliwa będzie instalacja klawiatury za pomocą gniazda smart connector i korzystania z Apple Pencil - rysika umożliwiającego sprawniejsze posługiwanie się interfejsem. Drugie z wymienionych urządzeń pozwala na posługiwanie się programami graficznymi, ponieważ Ipad rozpoznaje kąt oraz nacisk z jakim rysujemy. Jeśli chodzi o klawiaturę, jej użycie w zupełności zastąpi nam komputer stacjonarny lub laptop. To dobre rozwiązanie zwłaszcza dla tych przelewających myśli na pliki.
Świeży iPad Pro ma trafić do sprzedaży w listopadzie tego roku. Za wersję z 32GB pamięci zapłacimy 79$, jednak prognozuje się powolną obniżkę ceny. Na Apple Pencil trzeba wydać 99$, a klawiaturę 169$.
Gdybyście chcieli więcej produktów, na tym nie koniec. Zaprezentowano jeszcze nowe koperty i paski Apple Watch, a także nową wersję Apple TV umożliwiające odtwarzanie materiałów z iTunes. Telewizja Apple daje możliwość przeglądania multimediów w nowym stylu, ale o tym w kolejnym artykule.
