Producenci pendrive'ów prześcigają się w pomysłach na ochronę danych użytkownika. Mamy do czynienia z różnymi hasłami i zabezpieczeniami. Pewien projektant postanowił połączyć nowoczesną technologię z legendarnym urządzeniem szyfrującym Krypteks, które prawdopodobnie powstało w warsztatach samego Leonarda da Vinci.
Pamięć została opakowana w specjalną metalowa obudowę. W celu zabezpieczenia pendrive'a należy go wsunąć do konstrukcji przypominającej dawne urządzenie szyfrujące. Całość nosi nazwę Crypteks USB i przysporzy wielu problemów wścibskim osobom. Wyciągnięcie pamięci z urządzenia wymaga wpisania jednej z 14348907 kombinacji. Oczywiście ewentualny włamywacz może zaryzykować zniszczenie danych i zniszczyć urządzenie. Jeżeli pendrive przetrwa to będzie jeszcze chroniony szyfrowaniem 256-bitowym AES.
Zobacz także: The Duet - wibrator i pendrive w eleganckim wydaniu »Twórca konceptu zebrał już budżet na rozpoczęcie produkcji, dzięki czemu jeszcze przed końcem roku Crypteks USB trafi na rynek. Użytkownicy będą mogli wybierać miedzy trzema wersjami pojemnościowymi: 4, 8 i 16GB. Ceny dwóch pojemniejszych wynoszą odpowiednio 130 i 160 dolarów. Działanie gadżetu wyjaśnia oficjalny film prezentujący niezwykłego pendrive'a.
