Canon EOS 100D został oficjalnie zaprezentowany, a tym samym możemy się zapoznać z jedną z najmniejszych lustrzanek świata. Aparat łączy w sobie funkcjonalność i minimalną wielkość. Producent zastosował specyfikację znaną z modelu Eos M.
Gabarytami Canon EOS 100D jest bliższy popularnym Evilom niż lustrzankom. Mimo to oferuje podzespoły godne porządnego aparatu. Cała konstrukcja sprawia wrażenie bardzo solidnej i podobno bardzo pewnie leży w dłoni. Producent postawił na matrycę CMOS w formacie APS-C o rozdzielczości 18 megapikseli. Zastosowano także procesor DIGIC 5 oraz nowy, hybrydowy system AF. Ten pozwalać także na płynną pracę podczas filmowania.
Zobacz także: Nikon D5200 został oficjalnie zaprezentowany »Powyższe zestawienie pozwala na pracę w zakresie czułości ISO 100-12800 z możliwością poszerzenia do ISO 25600. Zdjęcia w trybie seryjnym wykonamy z prędkością 4 klatek na sekundę. Nie zabraknie też możliwości filmowania w jakości Full HD 1080p. Akumulator ma pozwolić na wykonanie około 380 zdjęć na jednym ładowaniu. Canon EOS 100D prezentuje się bardzo dobrze i stanowi ciekawe uzupełnienie oferty producenta. Jeżeli nowy system AF okaże się tak dobry, jak zapowiada producent to możemy mieć do czynienia z aparatem godnym zakupu. Premiera nowego Canona nastąpi w kwietniu za cenę 650 euro za sam korpus.
