Pewnie znacie ten ból, gdy prosimy o pomoc w zrobieniu zdjęcia przechodnia i po wszyskim okazuje się, że nasz przypadkowy fotograf zna się na robieniu fotek, tak jak przeciętny zjadacz chleba na fizyce kwantowej.
I właśnie z myślą o takich sytuacjach BenQ wyposażył swój najnowszy kompaktowy aparat cyfrowy E1220 w kilka przydatnych funkcji wspomagajacych robienie zdjęć.
Pierwsza z nich nazwana bardzo romantycznie Love Portrait działa w ten sposób, że migawka nie zostanie zwolniona dopóki elektronika nie wykryje dwóch twarzy - jak widzicie funkcja bardzo przydatna dla zakochanych.
Druga funkcja o nazwie Pre-composition pozwala nam zaplanować dokładnie ujęcie w którym chcemy być sportretowani. Wystarczy zrobić zdjęcie, a nastepnie ustawić się tylko na tle wybranego krajobrazu. Aparat użyje wcześniejszego zdjęcia do pomocy w wykonaniu identycznej fotki ale już z nami w tle. A wszystko dzięki półprzezroczystemu obrazowi - pozostaje tylko nałożyć ujęcie na poprzednie i cyknąć fotkę.
Pozostałe cechy aparatu to już standard. Matryce BenQ E1220 ma 12 megapikseli. Obiektyw dysponuje 3-krotnym zoomem optycznym. Z tyłu korpusu znajdziemy ekran LCD o przekątnej 3 cali i rozdzielczości 230 tys. pikseli. Maksymalna możliwa do ustawienia czułość w aparacie to ISO 3200. Cena aparatu - 559zł.
